Nie jest za ciekawy ten koniec roku dla mnie:(trzeba mieć wiele szcześcia,aby na dzień przed Wigilią spędzić dzień w szpitalu bo....zostało sie pogryzioną przez wielkiego Owczarka Niemieckiego,a teraz lekarstwa,zastrzyki itd,Jakby złych wiadomości było mało...W ramach buntu i nieprzewidzianego spędzenia Świąt w lózku zamieszczam kilka pięknych zdjęc...
Jak już pisałam będę sie pojawiać teraz sporadycznie..muszę poczekać,aby jakoś wszystko wróciło do wzglednej normy:)
Pozdrowienia serdeczne,jeszcze mamy Święta ,więc bawcie sie dobrze za mnie:):)
Nie wszyscy dobrze się bawią.ja na przykład jestem bardzo przeziębiona.wiem,że dużo osób choruje.Zawsze chętnie tu zaglądam,bardzo lubię retro.Życzę zdrówka i szybkiego powrotu do blogowego życia.Wszystkiego dobrego w nowym roku!
OdpowiedzUsuńPowrotu do zdrowia życzę. Zdjęcia przecudne:)
OdpowiedzUsuńja też życzę szybkiego powrotu do zdrowia. Zdjęcia są boskie uwielbiam je ...)))
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńŻyczę szybkiej poprawy samopoczucia i gorąco pozdrawiam poświątecznie :)
aleksja
Nie martw się! W nowym roku na pewno wszystko już będzie tylko dobrze. Zdjęcia jak zwykle przepiękne. Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńWróci do normy, wróci. Życzę Ci tego w Nowym Roku. U mnie też same kłopoty, ale jeszcze w Starym jeden się zakończył.Czyli rokowania pomyślne.
OdpowiedzUsuń